Przed wyjazdem zastanawialiśmy się „jak to jest po drugiej stronie równika”? Inne gwiazdy, „odwrócony” księżyc i wir wodny w zlewie, kręcący się w inną stronę – te utarte wyobrażenia spowodowały, że każdy ciepły i pogodny wieczór spędzaliśmy na pokładzie, aby napawać się widokiem tuż nad naszymi głowami.