Kiedy dowiedzieliśmy się, że udało nam się zakwalifikować na wymarzoną wyprawę do Stacji Arctowskiego, od razu pojawiło się pytanie – z kim będziemy pracować i mieszkać pod jednym dachem oraz czy mamy jakichś wspólnych znajomych?
Sea Spirit
Pączki pączki, chrusty chrusty…
Wbrew pozorem, latem, w odległej Antarktyce, zegar też potrafi przyspieszyć i ani się obejrzeliśmy, a już przyszedł okres karnawału wiążący się z dobrą zabawą i jeszcze lepszym jedzeniem.
Gość w dom…
… to wyjedzona spiżarnia, świeże warzywa i owoce w prezencie oraz mnóstwo ciekawych opowieści. Tak mniej więcej przedstawia się bilans ostatnich wizyt, które mieliśmy w naszej Stacji. A gości było naprawdę sporo.