Ponieważ ostatni wpis uderzył w dość smutny i patetyczny ton, napiszemy o Marcie, którą żegnaliśmy i która również wróciła do Polski na statku Horyzont II. Ale nie było to smutne pożegnanie 🙂
Ponieważ ostatni wpis uderzył w dość smutny i patetyczny ton, napiszemy o Marcie, którą żegnaliśmy i która również wróciła do Polski na statku Horyzont II. Ale nie było to smutne pożegnanie 🙂