2 komentarze do “Untitled

  1. Faworki wyszły niczego sobie, prawie jak w cukierni u Cichockich, natomiast pączusie (?) trochę marnie, chyba z drożdżami było coś nie tak. Ale nic to, najważniejsze, że smakowały 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.