Już od jakiegoś czasu w Hornsundzie zrobiło się gwarno nie tylko za sprawą alczyków, ale też przez rybitwy popielate, które bardzo donośnie skrzeczą.
Longyearbyen
„Eltaninem” w głąb fiordu
Kolejne psiaki w Hornsundzie
Jako uzupełnienie ostatnich wpisów poświęconych odwiedzinom, dorzucamy jeszcze zdjęcia kolejnych czworonogów.
„Helmer Hanssen” w Hornsundzie
Psi zaprzęg z Longyearbyen
Jakiś czas temu przyjechał do nas, na saniach ciągniętych przez 10 psów Rafał, który jest od kilkunastu lat przewodnikiem w Longyearbyen. W ciągu doby pokonał wraz z psami ok. 170km które dzieli nas od stolicy Svalbardu.
„Wiosennicy”
Co prawda na wiosnę nadal czekamy, ale dwa dni temu pojawili się pierwsi „wiosennicy”. Tym samym skończył się okres izolacji w naszej 10-osobowej grupie.