Pamiętam ten dzień kiedy dowiedziałem się o rekrutacji – poszukiwaniu przez Polską Akademię Nauk uczestników do XXXV Wyprawy Polarnej. Złożyliśmy CV, pojechaliśmy na rozmowę do Warszawy i udało się.
Od tamtej pory moje i Dagi życie trochę się zmieniło. Roczny pobyt w arktycznym klimacie, możliwość zrobienia niesamowitych zdjęć oraz doznania, które nie sposób przeżyć w trakcie wycieczki do Egiptu to coś, czego było nam trzeba 🙂
Dlatego wszystkich, którzy trafili na ten wpis i czują, że to coś dla nich zapraszam do zapoznania się z ogłoszeniem.
Trzymamy kciuki za wszystkich, którzy marzą o Spitsbergenie!
Witam, natrafiłem na Waszego bloga podczas szukania wszelkich informacji o Hornsundzie i działalności badawczej. Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną na XXXVII wyprawę. Po przeczytaniu bloga jestem jeszcze bardziej podekscytowany. Bardzo cieszę się z Waszego spełnionego marzenia – mam nadzieję na otwartą drogę dla mnie. Pozdrawiam gorąco!
Dzięki, my też pozdrawiamy i trzymamy kciuki 🙂 Napiszesz na jakie stanowisko aplikowałeś?
Bardzo się cieszę, że na XXXVII Wyprawie Antarktycznej znaleźli się Państwa Andryszczykowie, którzy swoimi pięknymi zdjęciami z zawsze rzeczowym komentarzem, oraz filmami, bardziej rozpowszechnią rejony Antarktyki i życie na Stacji im. H. Arctowskiego, właśnie dotychczas mi tego brakowało – Uczestnik zimowania na VII Wyprawie Antarktycznej Jerzy Sacewicz (geofizyk).
Dziękujemy! …znaleźliśmy się w 40 wyprawie 🙂
Po Waszym powrocie z Hornsundu myślałem, że to koniec bloga, a tu taka niespodzianka , wysoko podnieśliście poprzeczkę tym wyjazdem, jaki będzie następny etap – może stacja na biegunie ?
…może stacja na biegunie 🙂